Kanada jest kolejnym krajem, który w ostatnim czasie postanowił zwiększyć wydatki na armię. Jak podkreślają na każdym kroku rządzący Kanady, w kraju potrzebna jest mocna armia. Dlatego już teraz kraj ten planuje przeznaczyć znacznie większe pieniądze na wojsko.

Liczniejsza i nowocześniejsza armia – cele Kanady


Wiele krajów zaczęło inwestować w wojsko po ostatnich agresywnych działaniach państwa rosyjskiego. Od dawien dawna widmo kolejnej wojny światowej nie było tak duże jak teraz. To sprawia, że osoby sprawujące władzę w poszczególnych krajach postanowiły bardzo mocno pochylić się nad wojskiem w kraju. Jednym z takich państw jest Kanada, a rządzący tym krajem mówią jasno „przygotowujemy solidny plan wzmocnienia armii”.

Planowane wzmocnienia mają opierać się przede wszystkim na unowocześnieniu posiadanego wyposażenia dla wojska. Spoglądając na działania wojenne, które odbyły się ostatnio na terenie Ukrainy, wszyscy widzą, że nowoczesny sprzęt daje znaczną przewagę podczas trwania konfliktu zbrojnego. Jednak tak duże państwo jak Kanada chce również tego, aby w jej szeregach znajdowało się więcej wyszkolonych wojskowych. Stąd też Kanada planuje przeznaczyć olbrzymie środki finansowe nie tylko na nowoczesne sprzęt wojskowy, ale również na zachęcenie i zrekrutowanie do wojska nowych osób.

Kanada zwiększy procent PKB przeznaczany na obronę


USA już od dawna wzywa wszystkie kraje należące do Sojuszu Północnoatlantyckiego, aby każdy rząd tych państw przeznaczał minimum 2% PKB na zbrojenia i armię. Jednak nie we wszystkich krajach tak się działo. Jednym z niewielu państw, które szły tą ścieżką i regularnie przeznaczało minimum 2% PKB na wojsko i obronę była Polska. Z kolei jeśli chodzi o Kanadę, to w 2021 roku Kanadyjczycy przeznaczyli na obronę niecałe 1,4% PKN. Już teraz premier Kanady, a więc Justin Trudeau zapowiedział, że wydatki na obronność zostaną zwiększone. Można więc się spodziewać, że Kanada koniec końców będzie kolejnym krajem NATO, który zwiększy wydatki na obronność.